Troche sie pogubilam w tym wszystkim. Nadal w karkowie...ale pewne osoby coraz bardziej na mnie wpywaja...nie wiem co poradzic na to. ostatnio wydarzylo sie cos co wszystkie moje drzwi zlamalo. nie chcialam tego...ale sie stalo:( i wtedy to poczulam...ah zycie jest pojebane:( juz tak nie potrafie...czy mozna to cofnac?:( najgorsze ze nikomu nie moge o tym powiedziec bo bedzie przypal///wczoraj spedzilam z nim mile chwile:) bylo nawet przyfajnie...ale niestety gdy sie polozylam kolo niego zaczela go bolec glowa. nikt nie wiedzial ze poszlam do lazienki i plakalam:( trudno sie pozbierac...albo gej albo zajety...
zdjecie questa jakos tak mnie podtrzymuje:) nie powiem o kogo chodzi:P