Kurde.
Nie wiem co ale cos mi nie pasuje..
tak calkowice ze az znieksztalca obraz wszystkiego co mile i wspaniale TYLKO CO ?
a to sie obrazuje tak : pieeekne cudowne zdjecie ale na samym srodku jest jakas malutka czarna plamka.. moze zdjecie byc bo widzi to tylko jego tworca i inni sie nim zachwycaja... ALE ON TO WIDZI ! i to mu przeszkadza.. zastanawia sie tylko co to jest.. bo przeciez obiektyw byl czyszczony... jaa...
Diabli by wzieli moja psychike... !
Chcialabym pomyslec.. za trudne ;>? taaak. !
Niby siedze na tylku w domu alee.. nie mam na nic czasu. cos robie co chwile..
gorzej niz w 'normalnym' czasie..
jajksss... !
jestem zmeczona .
a moze nie ? a moze tylko na to zganiam. ?
Nie wiem po prostu nie wiem. !!!!
czesc. !
mówiąc w skrócie jestem zła. !
rodzinne spotkanie..
edit. :
no to dzien dobiega konca... :) Ale juz czuje ze lepiej... tzn. spokojniej.. po spotkaniu. Dzieci sa kochane ale.. ;p