Kocham zwykłych, prostych ludzi.
Prostych w relacjach, prostych we wszystkim, którzy nie boją się głupio wyglądać,
nie boją się palnąć jakiejś bzdury.
W towarzystwie takich ludzi możesz się otworzyć,
ponieważ podświadomie wiesz, że nie masz przed kim się popisywać.
Bo tu sami swoi.