z katowickiego wypadu do inqbatora.
megaźle sie czuje,a mamusi zachciało sie kebabu i jak
głupia musze jechać do sąsiedniej wsi zwanej rokietnica
by kupić mamusi kubeczek kebabowy.
co ona kurva w ciąży jest? podobno to ja miałam mieć zachcianki w ferie.