Pomimo, iż była daleko i nie zależało jej na Tobie, towarzyszyła Ci każdego dnia od rana do wieczora. Była wszedzie. Gdzie byś nie popatrzył widziałeś Ją, za plecami słyszałeś jej głos. I tak bez przerwy. Lecz pewnego dnia obudziłeś się i zauważyłeś, że jesteś zdrowy, już o niej nie śnisz, nie myślisz, zaczynasz dostrzegać inne dziewczyny na ulicy. I tylko czasami siadając w fotelu biorac laptopa na kolana i w rece trzymając szklanke z drinkiem, przelotnie pomyślisz: ciekawe co u Niej słychać.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24