Prędzej mi na ręku kaktus wyrośnie.
Tak. Prędzej, prędzej.
Prędzej wyrośnie katus na ręku mi i Tobie też, niż te śniegi wreszcie raczą stopnieć. Mam dość sztucznych ludzi i sztucznych kwiatów.
Chcę wiosnę i nic na to nie poradzę. Chcę zrzucić tą kurtkę, szalik. Rękawiczki mogą zostać. Chcę posiedzieć w parku na ławce. Chcę tak sobie posiedzieć i nie trzęść się z zimna.
Wiosenne ciepło i wiosenny wietrzyk, pomogą mojej buzi odzyskać blask.
Odmrozi się moje serduszko, które zamarzło na minusdwudziestosiedmostopniowym cholernym mrozie.
***
Tak, życie jest cudem.
:)