Śpiąca Chmiołowa wracająca z biwaku ;D

oj działo się ! w czwartek zakończenie . Świadectwo nie takie jak chciałam , ale może być ;d potem misja z Olą , Boczkiem i resztą . Następnie na stawy . Urodzinki Dydka ;p Bosko ! . o 00.00 do domku . Jakieś sapy , ale w końcu za to ją kocham ! <3 .

Piątek w domu. Sobota cały dzień z Anią i Ewą . Potem jakaś misja , że śpimy w namiocie . No to lecimy do Ani , potem do Ewki . jakiś przypał z Pawełem XDD następnie do ABC , tak szmata <3 . jakaś spina , ale wyjebka w nią . do domu potem znowu ABC , słowak i do namiotu . Szczypawica w cyckach ;( myślałam , że jebnę na zawał xd o 5.00 zwinęłyśmy się do domu do mnie , bo burza i tak lało , że wszystko mokre było . Wstałyśmy o 11.00 , posprzatałyśmy , dziewczynki do domu , ogarnęłam się . Wpadły o 13.00 , opalanko i kurde takie brązowe jesteśmy , że ja cię pierdziele . no i znowu cały dzień razem <3. pod wieczór z Olą i Mateuszem . Ci jakieś jazdy . Kłócą się i wgl. Ale i tak wszyscy wiemy , że oni się kochają jak nie wiem co :DJutro od rana Koszalin i wymazy . We wtorek to samo , w środę także + denstysta i pierwsze spotkanie z siostą . Trochę się boję ,ale cóż , raz się żyje .

Siedze teraz sobię , czekam na Natana i piszę z Miśkiem <3 . Ja chce w końcu ten spacerrr bejbe !

Narazie <3 .

Sweet tapeta XDD