Kwarantanna- dzień enty.
Zajebana jestem w akcji totalnie. Nie wiem, jaki dziś dzień tygodnia i który to już dzień miesiąca.
Każdy mój dzień wygląda tak samo, czy to wtorek czy niedziela, 4, 19, 27 czy ostatni dzień miesiąca.
Codziennie to samo, jebany koronawirus...
" " "
Pan A znów przypomniał sobie, że ja istnieje i po chuj wie jakim czasie łaskawie zainteresował się moją egzystencją. Widząc SMSa grubo się zdziwiłam...
Pytanie: no i po chuj się odzywasz, skoro i tak masz mnie w dupie?