Cały dzień w domu, przepłakany..
Nie wiem co robić, nie wiem jak pomóc.. ;(
Wszyscy sie martwią i chcą pomóc, ale nikt nie wie jak..
On potrzebuje czas na ogarniecie tego wszystkiego co sie stało,
a my.. My możemy jedynie czekać i sie modlić, aby było dobrze..
Mam nadzieję, że wszystko sie ułoży!
.
.
.
'On w poduszkę płaczę, zaraz ja się rozryczę. Został po niej tylko stary bujany fotel, trzeba było myśleć co będzie potem. Szary koncert, świeczka wypalona. Jej żywot się skończył, gdzie jest ona? Odeszła do lepszego świata, nie wróci. Szanuj matkę bo to spotyka ludzi..' :( <3
http://www.youtube.com/watch?v=tB3Q66YBWAY