Nowe Polichno
szaloooony weekend
dzięki laski
"Jełopek" mimo trudu jaki włożył w wystraszenie nas
nie udaremnił mi przewieszenia sie na jego grzbiecie
aczkolwiek nie pałał radością z tego powodu haha
bo jednego dnia nagle siodło, ogłowie i jezdziec..
wiec chłopak był w szoku :P
mimo iż moja stopa nabiera juz mocy prawnej i kolorków
to i tak twierdze, ze wspaniały z niego kon!
Marzenka, obiecuje ze jeszcze sie mu dobiore do zadku
Najlepszym przyjacielem jest ten,
kto nie pytając o powód smutku,
potrafi sprawić, że znów wraca radość.
"Lepiej żeby mnie nienawidzili takim, jaki jestem,
niż kochali kogoś, kim nigdy nie będę."