byłam bardzo ciekawa, czy o mnie zapomnieliście ?
Nie wracam (jeszcze), ale dodaje porcję opisów,
żeby przypomnieć o moim istieniu i zobaczyć czy tęskniliście?
Spontaniczy wpis, żeby było dużo uśmiechniętych buziek, 3majcie się robaczki !
Tęsknię za Wami i ciągle pamiętam!
- wasza kochana blogerka , Mała
Kobiety inteligentne uczą się chamstwa, ułatwiającego życie.
Samotni ludzie nie lubią słuchać o związkach. To tak, jakbyś przyniosła piwo na spotkanie AA.
My musimy korzystać z dużego zła, z prawdziwego zła dla dorosłych, pić alkohol, dotykać mężczyzn, palić papierosy.
Co z tego, że mamy XXI wiek i coraz lepsze technicznie cywilizacje, kiedy nie potrafimy dotrzeć do drugiego człowieka, a rozwój emocjonalny i duchowy większości ludzi pozostaje w epoce kamienia łupanego.
Przed prawdą nie uciekniesz niezależnie jakbyś biegł.
Chcesz być numerem jeden? Uważaj, bo ta cyfra graniczy z zerem.
Skup się na tym co kochasz, nie na tym jak to odbiorą.
- Oszalałaś?
- Od kiedy Cię zobaczyłam.
Śniegu nie ma, a bałwanów pełno.
Co cechuje romantyka? To, że patrzy, a nie dotyka.
Miłość nie leci z kranu jak woda, nie możesz jej odkręcać i zakręcać, kiedy tylko zechcesz.
Jeśli wybaczysz raz, drugi, trzeci, to potem wejdzie Ci to w codzienność i będziesz krzywdzić samą siebie.
W nieustannym biegu i walce o lepsze jutro, uważaj, abyś nie stracił tego, co do tej pory osiągnąłeś.
Napisałaś do niego a on nie odpisał? Nie przejmuj się, na pewno zemdlał z wrażenia!
Kręcę się w kółko i śmiejąc się, krzyczę, że jest zajebiście. To nic, że w środku coś rozpieprza mnie na kawałki. W życiu trzeba być twardym. Pamiętaj, jesteś kobietą! Całym pięknem tej planety. Jesteś silna, mądra i nadzwyczajna nie dasz sobą pomiatać jakiemuś skurwysynowi. Nie jesteś stworzona do czekania i błagania aż wróci, jesteś stworzona do ukazywania swojego piękna by On później żalował co stracił. Więc do dzieła, mała.
Nie rozumiem tego, że zachowujesz się jak rozpieszczone dziecko, gdy tylko coś pójdzie nie po Twojej myśli obrażasz się od tak, bez żadnych podstaw. I co może jeszcze mam za Tobą latać i pytać co się stało ? Może kilka lat temu jeszcze by tak było. Ale teraz już nie, no wybacz.
Pokochał mnie za oczy, nie za efekt uzyskany za pomocą cieni i podkręcającej maskary. Pokochał mnie za włosy, te poranne niesforne kosmyki, nie rezultat długiej walki z suszarką, prostownicą i lakierem do włosów. Pokochał mnie w tym wygodnym, rozciągniętym dresie, w którym w niedzielę wcinam czekoladowe lody przed telewizorem. Pokochał mnie za wredne docinki, a nie za wszystkie teksty przygotowane w celu jak najlepszego zaprezentowania się. Pokochał mnie taką jaka jestem, dlatego wiem, że już na zawsze.
PISZCIE !