Dzisiejszy dzien spedzony tak: Napoczatek poszlam z K i O :* na sztuczne grac w gale ( w warszawe). Pozniej poszlysmy do parku i tak sobie gralysmy w karty. Hmm , pozniej inteligenta Madzia miala pomysl by isc gdzies , a dokladniej doszlysmy hmm w fajne miejsce:). Wbilysmy sie na jakies pole pozniej spierdzielalysmy przed jakims kolesiem ktory sobie spal w krzakach. No , ale co szlysmy przez pokrzywy wieksze odemnie. Skutek taki , ze jestem cala poparzona;o. No , ale nie ma co fajnie bylo :*. Jutro tez bd fajnie , bo z dzieuchami na zamek idziemy , wiec moze jakies fotki bd . :)