oprawa z meczu ŁKS : Krakovia .
o ile dobrze pamiętam , bo byłam całkowicie pochłonięta zajęciom jakie uprawia się na Galerze .
Mi-li-cyjna pro-wo-kacja !
Chciałabym tylko zauważyć , że dziwnie się czuję kiedy słucham rzeczy , które dla mnie są wyssane z palca .
więc oszczędź mi tego .
nie lubię gdy kłamiesz .
Weekendowo - kolorowo .
tak więc . mimo iż humor nie należy do najgorszych to Ciebie tam nie będzie .
smutne . przyprawiające o nieciekawy tok myślenia .
dlaczego ?
bo tęsknie .
tak więc samotnie wkroczę do miejsca , gdzie pochłonie mnie całkowicie chmura papierosowego dymu ,
który zresztą będzie przyprawiał mnie o skręt psychiki (jeśli można to tak nazwać) , połknę 2 polopiryny ,
utopię się w szklance piwa , może następną wypiję przez słomkę , zatopie oczy w uśmiechach innych , a
sercu pomogę muzyką reggae .
bless kochanie .