NA fotkach Artur Boruc,NASZA REPREZENTACJA i oczywiście ten palant przez którego zremisowaliśmy.
Mocno kontrowersyjny rzut karny odebrał nam pewne wydawałoby się zwycięstwo nad Austriakami. Mecz w Wiedniu zakończył się remisem 1:1, który dla obu drużyn jest praktycznie porażką.
Bohaterami w naszej ekipie byli: Artur Boruc oraz Brazylijczyk z polskim paszportem, Roger Guerreiro. Pierwszy - kapitalnymi interwencjami uratował nasz zespół przed prawdziwą klęską w pierwszych 20 minutach spotkania.
Osobiście to ja nie przepadam za piłka nożną wole koszykówke
ale i tak kibicuje NASZEJ REPREZENTACIjeszcze czeka nas mecz z Chorwacją
zobaczymy co przyniesie nam los.
Pozdrowionka dla wszystkich i zapraszam do komentowania