photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 15 CZERWCA 2013

stary bunkier to dzisiejszy okop

Nie mogę obiecać, że tutaj wróciłam. Jednak zdjęcie (plakat koncertu na którym ich poznałam i na którym się w nich zakochałam) pojawia się nie bez przyczyny. Prowokatorem tego wpisu jest sam pan Kulikowski (współzałożyciel, były wokalista i basista). Notka to tzw. "Bunikier store". A słowa tatusiowego brzmią następująco:

''Bunkier store''!!!

,czyli ciąg dalszy, choć raczej myślałem,że już sobie i to podaruje...ale...jakiś czas temu odszedł ze składu mój wieloletni towarzysz doli i niedoli,bytu i niebytu,gitarzysta i krzykacz Osama,ale i nie to jest powodem tego postu...nie jest to też wynik jakiejkolwiek złośliwości względem pozostałych członków dzisiejszej formy zespołu Bunkier,ale niniejszym stwierdzam,że obecna forma ,sposób i działalność zespołu BUNKIER nie ma nic wspólnego z założeniami i ideą jego powstania,dlatego jako współzałożyciel składu w roku 1991,autor i współautor ''twórczości'',czyli muzyki, tekstów jak również LOGA zespołu nie wyrażam zgody na dalsze korzystanie z dóbr będących własnością założycieli zespołu jak i autorów tekstów i muzyki, dotyczy to tak starych utworów z płyt ''szpital psychiatryczny'',''naziści wypierdalać'',''istota człowieczeństwa'' jak i większej części tekstów i muzyki z płyty ''wyskocz z autobusu...''oraz nowo powstałych, których jestem autorem...powyższych praw nigdy się nie zrzekłem,a została powołana osoba do ich ochrony,dotyczy to tym bardziej płyty ostatniej...dalsze korzystanie z loga i mojej własnej twórczości w tym tekstów i muzyki,rozpowszechnianie ich i korzystanie z nazwy i loga''bunkier'' dzieje się bez mojej zgody i jest naruszeniem praw autorskich względem mojej nędznej osoby,czyli ich kradzieżą..
jeszcze raz oświadczam,że nie jest to przejaw jakiejkolwiek złośliwości względem pozostałych członków zespołu,ale wynik mojej dezaprobaty dla dzisiejszej formy jego trwania i działalności pod szyldem, który tworzyłem wraz z bratem i Wieśkiem...
nie jest to żadna krucjata względem kogokolwiek,a jedynie ochrona dóbr, które są wykorzystywane niezgodnie z moim przekonaniem i zdaniem,a także wbrew mojej osobie...jeszcze raz prosze,aby nie traktować tego jako osobiste rozrachunki czy co gorsza wojne z kimkolwiek...

Adam Kulikowski,stary kulik..

pozdrawiam serdecznie i proszę o publikowanie i udostępnianie niniejszego postu,który jest jedną z form ochrony praw:)bo podobno takie mam...


a co u mnie?
z pracy do pracy, z pracy po pracy do domu, a z domu do pracy.
no i ogarniamy się charytatywnie :)

Komentarze

~szymon Cześć Ruda pozdro od Szymona z ex forum bunkrowego..Tak jak pisze maszt nie ma Bunkra bez Kulasa...Byliśmy z masztem we wrześniu 2012 na koncercie ''nowego''Bunkra i jest dużo gorzej i inaczej..Pozdrów tam Kulasa ...podobno Adaś gra w jakiejś nowej kapeli.
17/06/2013 12:02:25
maszt Święte słowa. Nie ma Bunkra bez Kulika.
15/06/2013 21:23:01
zdzislawrojen dzisiaj spędziłam z nim kilka godzin. nawet nie zdawałam sobie sprawy z tego jak bardzo za nim tęskniłam...
17/06/2013 0:04:45