martynella nawet na Pasterce byłaś? Ja pamiętam że jak ja kiedyś byłam (to była bardzo dawno temu) to taki pan, który wypił nie tylko kompocik z suszonych owoców coś do mnie gadał i mnie przestraszył. I od tamtej pory nie byłam na pasterce. Ach traumatyczne przezycia...:P