cosmic octopus
Dodano: 14 SIERPNIA 2011
Bies i Czad
Bies i Czad
Miło wreszcie wrócić do domu. Ale muszę przyznać, że te poniekąd trochę męczące dwa tygodnie były mi potrzebne. Odcięta od świata miałam czas, by wszystko sobie poukładać. Dotarło do mnie jak wiele poświęciłam dążąc do nieosiągalnego celu. Całą resztę uznałam za nieistotną próbując spełnić swoje egoistyczne marzenia. Tylko jak egoizmem można nazwać autodestrukcję? Jak można kochać coś, czego się jednocześnie nienawidzi? Paranoja. Początkowo pozornie błaha sprawa zmieniła wszystko. nawet nie wiem kiedy znalazłam się poza granicą. Nie mogę tego dalej chować pod dywan, żyjąc w złudzeniu, że to niemożliwe. Muszę się wydostać z tego gówna, puki jeszcze mogę.
