,,W ogrodzie u Irinki"
Ogród to trzeba przyznać miała fajowski!!!
Na drzewo właziłyśmy i w ogle.... Ale ona sama to taka sobie 2 sytuacje:
1.Ta Irinka i Andrii zabrali mnie i Mikłaja na koktail-wiecie co to było-słodkie mleko z cukrem (!)(!)(!) JAK PRZYJEDZIE DO MNIE MUSZE JĄ ZABRAĆ DO DELICJI!!!
2. Zapytałam się Irinki ile jej pies ma LAT. A ona podeszła do lodówki i podała mi LÓD do herbaty ( po UkraińskU HERBATA to czaj) :[damyrade]
pozdrowienia dla
Martyny
Sandry
Alicji
Dagmary
Patrycji