miało być pięknie a jest jak zwykle... wrrrr =/
i co i mówiłam że nie będę smutać... mam nadzieję że tym razem nie będę długo załamana...
teee .. dlaczego zawsze ja cierpie? dlaczego zawsze mnie ranicie? dlaczego to mi serce łamiecie?
"nie wiem dlaczego wierzyłam w Twe słowa... w te jak mówiłeś że chcesz mnie mieć przy sobie, że chcesz mnie przytulić, że możesz mnie duuuuużoooo przytulać jeśli tylko bedę chciała, że chciałbyś być przy mnie jak będę się kładła spać i rano wstawała... teraz wiem że były to słowa rzucone na wiatr... że nie były one prawdziwe... z tym że niby ja jestem ładna śliczna i wgl też nie byłeś szczery... o bożeno jaka ja naiwna byłam i jestem... ale teraz to chyba się zmieni... szczęścia z <K> życzę"
Kiedy zimnooo Ciebie nie ma by ogrzać mnie...
powiedz prosto z mostu że nie chcesz mnie... a postaram zrozumieć Cię...
Tylko nie rób nadzieji...
=///
;(((