1.

Jestem tu już drugi raz, za pierwszym się poddałam i jest mi z tego powodu  wstyd. Schudłam 3kg, zawalałam, zawalałam potem doszło milion innych spraw, aż przestałam dbać o odżywianie, czy sport. Postanowiłam zawziąć się drugi raz, również z Wami, bo bardzo mi pomogłyście! 62 kg na 165 cm. Waga niby dobra, ale jak dla mnie jest o te 10 kg a dużo. Chcę z dnia na dzień ZNOWU cieszyć się spalanymi kaloriami, albo spadającymi kilogramami, ta satysfakcja jest nie do określenia (;  Tym razem dam radę! Wierzę w to, mam nadzieję, że również  z Wami<3 W takich sytuacjach nie mogę w siebię wątpić, ale 10 kg w 2 miesiące?  Będzie ciężko.. Muszę poświęcić dużo czasu na ćwiczenia bo one są najważniejsze, ale także sprawiają przyjemność (: Na początek małe pytanie : Czy chodząc na steperze spalę tłuszcz z ud przy czym nie będą mi się "rozrastać" mięśnie? Czytałam dużo na ten temat i nie chcę tego.. Z bieganiem raczej odpada, rower czasami, steper głównie, tak jak brzuszki i różne ćwiczenia domowe. Dziękuję za ponowne zrozumienie ;* 

IDZIEMY W STRONĘ MARZEŃ, A TO ZAWSZE JEST DOBRA STRONA.

JEBNĘ SCHUDNIĘCIEM I NIE MA BATA.