Pustka, pustka, pustka.....Wciąż nie dociera do mnie, że to już 'naprawdę koniec'. Dlaczego wszystko musi kiedyś dobiec końca, dlaczego pożegnania muszą być takie trudne?! Po litrach wylanych łez (których przecież tak bardzo chciałam uniknąć!), ostatnich uściskach, pożegnalnych słowach stwierdzam, że były to najpiękniejsze trzy lata szkolne z najwspanialszymi ludźmi!
Ostatni, podsumowujący naszą trzyletnią przygodę filmik autorstwa najlepszego wychowawcy pod słońcem!- KLIK,
a TUTAJ wpis na blogu z cyklu "Uprowadzony"....
Istota wspomnień polega na tym, że nic nie przemija.