Nie miałam pojęcia, że ten moment nadejdzie tak szybko, tak nagle, tak niespodziewanie. Bałam się tej rozmowy. Odwlekałam ją, myśląc, że jej uniknę. Niepotrzebnie. Twoja reakcja była zupełnie inna, niż się spodziewałam. Czekałam na złość, zdenerwowanie, rozgoryczenie....A Ty? Byłeś opanowany jak nigdy. Uważnie wysłuchałeś wszystkiego co mam Ci do powiedzenia. Nie rozgniewałeś się. Ba! Rozumiałeś mnie i nie pozwoliłeś bym czuła się w tym wszystkim samotna. Dopiero teraz zauważyłam jak bardzo się zmieniłeś. Dojrzałeś do naszej miłości. Przynajmniej Ty .....
Jest prawda w Twoich oczach, która mówi , że mnie nigdy nie opuścisz.