Zdałam sobie sprawę, że powalałam sobie na zbyt wiele odstępstw. Po kilku dobrych dniach wydawało mi się, że mogę sobie pozwolić na nieco więcej. I w ten sposób moj tydzień wcale nie był "dobry". A ja naiwna się dziwiłam, czemu tak jest, jak się staram? No niestety, trzeba dyscypliny.
Od wczoraj mam taką zasadę, że skupiam się na jednym dniu,zamiast patrzeć ogólnie na tydzień. Teraz zdaję sobie sprawę, że wszystko ma znaczenie.
W związku z tym zanim coś powiem to najpierw pomyślę. Wymyśliłam więc taki system, że zanim podejmę jakąś decyzję to się bardzo nad nią zastanowie. No, może nie wymyśliłam tego, to raczej sposób połowy z nas ;) Mam nadzieję, że to pozytywnie wpłynie na moj nastrój:)
Tymczasem zabieram się do nauki. Ambitnie musi być : ) .
A jakie plany na weekend? ; D
-Nocka u Kamilki
-Odwiedzenie mojego ulubionego klubu/pubu po remoncie
Czekam czekam czekam : ) .
"Aby znać człowieka wystarczy poznać samego siebie, aby poznać ludzi trzeba żyć pośród nich"