Kwiatek . . .

Kwiatek . . . już tam pewnie nie rośnie . . .  jak pewna osoba . . . nie istnieje . . .

JA się już poddałam  . . . ęd wracam do normalnego prowadzenia tego pb . . . bo nie ma jak się . .  . no wiecie no . . .ujme to 'wyżalić' . . .

Dużo zrozumiałam . . . nie wiem co mam powiedzieć . Napisać .  . .

Za dużo uczuć to raczej nie . . . bo to niemoralne [chodź nie wiem co to znaczy] xD

Ludzie się jakoś bardzo szybko do siebie przywiązują  . . .

Ęd nie wiem co dalej . . . nie moge tego napisać .  . . i tak większość nie zrozumie ?

Wiem . . . wiem poprostu . . .

Zmieniłam się strasznie . . . ale choj z tym . . .

nie ważne .

Jaka jest róznica pomiędzy 3 ms-c'ami a 2 latami ? Otóż bardzo duża . . . po 3 msc-ach ludzie nie znają się aż tak dobrze . . . niektórzy bardzo sobie ufają . . . ale . . . 3 lata ? Człowiek zna się tyle czasu . . . ale nie zna wogóle . . . czy napewno trzeba dobrze zacząć aby nie skończyć tego tak szybko ? Nie zrozumiem tego nigdy . . . a różnica między 6 dniami a 6 latami ? Wielka ! Bo czasem jest tak że od pierwszego słowa się sypie . . . ale tu jest inaczej . . . mi wystarczyło 6 dni aby kogoś naprawdę polubić  . . .  a tej osoby już nie ma  . . . 6 lat ? aby się przyjaźnic . . . i nadal moja przyjaciółka jest . . . po 6 dniach myślałam że się zarycze po tym . . . a co zrobie po 6 latach ? zabije sie poprostu . 3 lata - 3 msc-e . . . po 3 latach się nie znają . . . niby tak ale nie . . . a po 3 msc-ach . . . ? znam doskonale . . . wiem poprostu . . . wiem na co stać co czuje w danej chwili . . . ale nie tu powinnam o tym pisać c'nie ? wiec nie bd . . . .

Jest jeszcze coś . . . życie ? Koniec bajki ? nie teraz , jeszcze nie teraz . . . jak patrze w niebo . . . myślę że nie popełnie tego błędu . . . choć mi zostało więcej czasu niż 2 miechy . . . nei wiem po co . . . kończyć wszystko wczesniej . . . ęd ostatnie słowa '`,Nic nie mów , poprostu tylko mnie kochaj . . . ' . . . nie będe nic mówić o zaistniałej sytuacji . . . ale wiem że to zły pomysł .

Masz mi jeszcze coś do powiedzenia ? Bo wiesz . . . ja nie zamierzam kurwa słuchać .!
Nie pierdol że mnie kochasz .! Tzw.'miłość'nie istnieje .! Już nie .!
Koniec . Zamknąć ten rozdział i iść dalej chodź nie ma po co .!
NIe ma we mnie żalu .! Jest jedynie ból i złość .!
Nauczyłam się cierpieć .! I tego do chuja nie zmienisz .!
Kiedyś wróce do przeszłości . . . zaczne nad tym myśleć . . .
I wtedy dojde do tego samego wniosku . . . jestem szmatą . . .
A ty nie kłam .!
Zapłace krwią za wolność .! Życiem za przyjaciół .!
Nie żałuje niczego .! Ale . . . brakuje mi wszystkiego .!
Nie potrafie się zmienić . ! I nie wmawiaj mi bez przerwy że'jeszcze dam rade' . . . ucieczka od rzeczywistości daje mi coś , czym oddycham . . . to nie jest tlen . Jednak wiem że żyje . . . ale ? Nie chce . . . ta historia się jeszcze nie skończy . . . nie teraz . . . nie załamie się , chodź wiele ludzi by tego chciało .Wole szczerze mówić dla siebie , niż przeciwko sobie milczeć . . . nie jest tak jak inni by chcieli , jestem sobą , za namową gości z perfektu, bez efektu , bo wszyscy ulegamy wpływom . . . konfromizmowi i zgrywom . . . Kiedy Ciebie nie ma  ... marzenia przestaja mieć sens ...
Świat nie kreci sie już tak jak kiedyś ...
Łzy spływaja po policzkach w każdej chwili gdy usłysze twoje imie...
Nadzieja .. ? Pff...nie ma tu o czym mówić ... Już nie wrócisz ...
Patrze przez okno ... nawet w słoneczny dzień pada deszcz...
Straciłam Ciebie na zawsze ... Ciebie już nie ma ...
Nie pamiętasz ... nie chcesz ...
Nie żyjesz ...
Wszystko co było piękne ... straciło swój blask ...

To coś na przygnębienie . . . :) By : NIXIBERRY .

Kc <3

Bye ;***

`,Muszę być sobą  , Nie moge być jak tlen dla każdego . . . !