Jaka mina , haha , ale no dobra , nie mam zdjec tutaj , wiec musze cos dodawac.
Tzn. i tak mi sie juz koncza powoli , takze chyba zaczne dodawac zdjecia z Hiszpanii.
Bo tylko te sa tutaj na komputerze , ale mam nadzieje , ze nie bede musiala , iz wroci juz komputer z naprawy. ;)
Tato nawet go jeszcze nie zawiozl ale szczegol..
Ciesze sie , ze jest weekend , bo musze duzo przemyslec , cos sobie obiecac i takie tam sprawy.
A Kubus wie tylko co chce zrobic pod koniec wakacji. ;D
Jest na mnie bardzo wkurzony , ale trudno.. Kiedys mi wybaczy , i wy zapewne tez. ;*
Na dzien dzisiejszy musze sie cieszyc chwila , to co mi pozostalo.
Chyba , ze sie cos zmieni , cos sie ulozy , chociaz watpie , bo jak sie wszystko wali to wszystko..
z reszta chyba jeszcze nie bylo tak , ze bylo konkretnie dobrze.
Tak strasznie potrzebuje juz tych wakacji , ze nawet sobie nie wyobrazacie.
Musze odpoczac od tego wszystkiego..
No i probuje namowic rodzicow na szkole w Ladku , wiem , ze nie jest i nie bedzie latwo.
Ale staram sie jak tylko moge , chyba , ze chca miec corke , ktora psychicznie zawariuje.
Nie no to wcale nie jest takie smieszne , bo mowie powaznie.
Niedlugo Lednica , fajnie , fajnie.
A 11 czerwca moje urodzinki , tez bardzo fajnie , chociaz najbardziej ciesza mnie moje niedoczekane i wymarzone wakacje.
Mam wyjscie , zeby jechac do Pszczewa za 220 zl , ale nie pojade , nie i nie..
Chce do Ladka. ! ; ***
Byc moze oszalalam , ale trudno.. Takie jest zycie , nic na to nie poradze.
A dzisiaj na zespole bylo smiesznie , ach ta Agatka , tylko by sie smiala.
Ten jej zabojczy smiech.
No i Emilka polamala krzeslo , oczywiscie P. Zbyszko niedlugo z nami nie wytrzyma. xD Jak drzwi nie rozwalimy no to krzesla polamiemy , cali my. ;D
Yyy.. Chyba ktos mi sie podoba , ale wole sobie nie robic nadzieji.
Obiecalas sobie Pulissia , ZADNYCH CHLOPAKOW Wiem , ze mi sie nie uda dotrzymac obietnicy.
Ale sprobowac zawsze mozna , nie. ?
Trzeba isc spac , dobranoc koksy moje. ;*;P
A karaluchy pod poduchy.