2006rok.. No już tu troszkę lepiej wyglądam.. ale nie jest jeszcze ok.. ta fryzura to wynik tego, że po raz pierwszy poszłam sama z tatą do fryzjera... No pamiętam, że płacz był.. a miałam takie śliczne włosy.. yyy kiedyś.. tu wyglądam strasznie..
Coś mnie na wspomnienia bierze..
Ciekawe czemu i po co...
Przecież nie warto...