Właśnie wsałyśmy co to była za noc, a zaczeło sie od niewinnego dworu, z Martynuś i Rogalem. "TYM ROGALEM", bujaczki, szkoła filtru, fajnie patrzeć z perspektywy przechodnia, Łosz i ten dezodorant, lool zachod rogala. A potem sie rozkreciło! Wydedukowałyśmy z Martynuś ze ona przyjdzie do mnie na nocke, i git byłysmy u mnie do 21 bo mama poszła na nocke, z to co sie potem działo to ja nie odpowiadam 22 a my na dworze siałyśmy zamęt i dowiedziałam sie ze mieszkam tam za rogiem, nie no ja lubie być na balkonie. Ta nasza nocna ssja, ooo i te filmy. Martyna padła gdzieś około 4:04 a ja o 4:10 :D łahahha
A co do zdjecia to bardzo mi sie podoba, Ja i Martyna, Martyna i ja :D