Podsumowujac wakacje muszę stwierdzic, że były one fantastyczne a to dzięki mojemu ukochanemu Łukaszkowi.
Co sobote dyskoteki a w tygodniu praca na ryneczku no i wieczorne wypady do Włocławka na pizzę i piwo z Łukaszkiem hihi:-)
Wycieczka do Pragi również udana:-)
Wczorajsze Bravo było boskie:-)