...Niepewność koli tak jak najgorsze kolce.... Lecz jest jeszcze jedna iskierka nadziei... to poukładane myśli tak jak powinny być... Nie potrzebnie ranić siebie i doprowadzac do szaleństwa jeżeli.... Jeżeli jest coś co powoduje, że zaczynamy żyć od nowa... Lepiej... Cudownie... Bardzo dziękuje, że można w taki sposób oderwać się i zapomnieć... To najlepsza pociecha dla mojego Serduszka Ciała i Duszy... Wiedziałam, że w końcu i tak bedzie tak jak kiedys ale ciiiiii...... bo może zapeszam... Ale to co dostałam jest piękne i nie mam zamiaru tego kończyć... znów się zaczeło i zrobię wszystko by było idealnie...
Przecież Właśnie o to Nam chodzi....
Trzeba znów zacząć mieć reszte daleko od siebie...
Liczy sie to co teraz a nie to co było....
Lubię to uczucie... Kiedy blisko jest ktoś kto pomoże...
Zwykłą rozmową....
Dziekuje Ci za to i mam nadzieje, że w końcu uda się nam normalnie życ...
Bez ograniczeń i pełną parą skoro tak niewiele czasu nam zostało....
Igiełka koli... ale przypomina co było i daje znać że więcej tak nie powinno być...
Kwiat z kolców przypomina, że może być lepiej i zawsze jest szansa na poprawkę...
To ona łagodzi wszystkie nasze problemy i kłopoty...
Jest jak lek który pomaga w natychmiastowym czasie z jak najlepszym efektem...
Zaczynam normalnie żyć....
Koniec....... Ale i początek......
Dziękuje....