takie tam jak spadłam z kanapy i nieogarniętym czarnym <3
ściągli mi w końcu szwy teraz tylko drut i będzie po wszystkim
zakupy się udały kupiłam dla Zajdy prezent <3
tylko rozpaczam bo nie było płyty słonia .. musze w świdnicy poszukać
Blizny po szczęściu, oko zaszło mgłą
Mamy bezwietrzny wieczór
Dzisiaj krzyczę szeptem, którego nikt nie umie słyszeć
Uciec od tego i nie wrócić
Kłopoty, zamknąć oczy, zniknąć w nocy
Uśmiech przez łzy- to nic nie zmieni
Niczego nie da się naprawić, wyjaśnić, wymienić