Gdy wczoraj Ewa zadała mi pytanie czemu nie dodaje notek na blogu , stwierdziłam że mam toootalny brak zdjęc , oraz weny. Tak chyba do teraz jest w lekkim szoku . Och ta moja słodziutka Ewa:* :*
W sumie sie cieszyłam , że dziś odpadną mi 4 lekcje , bo szliśmy na sesje radnych czy coś. No i ok , ale po spędzeniu tam 4 godz z 15 min przerwą stwierdzam: WOLAŁABYM DWIE NUDNE MATMY!!! raaaaany! *.* takiego głoodu chyba jeszcze nie czułam -.- a jak mnie tyłek bolał i w ogółe chyba sie wszyscy wynudziliśmy .
Do tego po przyjeździe do domu nie miałam obiadu na szczęście sklep mnie zaspokoił i teraz wpieprzam ser w ziołach.
Mniam mniam! Dziś w planach jeszcze odwiedzenie Ewi <3
Ahh , i jutro ostatni dzień przed feriami! w sumie sie ciesze , chociaż takich bardzo konkretnych planów jeszcze nie mam.
Znaczy wpadnie Martuś , no i bede spała u Ewii i oczywiście r a n d k i! ej i jeszcze do babci:-) Tylko żeby te 2 tyg szybko nie mineły.
Użytkownik zakochanaitrampki
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.