Pozowała: Anka.
Fotograf & Obróbka: ja.
Późno wstałam o tak , tylko że sie nie wyspałam. Nie dziwe sie , ustawienie mebli w pokoju jest śmieszne.
Podobno w nocy lunatykowałam zeby gdzies indziej spac, wcale sie nie dzwie.
Potem troche ogar , i z Paulą wyruszyłysmy z buta na spotkanie do bierzmowania , 3km dalej;)
i gdy zostalo 15 min aby dojsc na czas , to zatrzymal sie samochód na szczescie.
i dojechałysmy na czas!;D
Wczoraj jak wracałyśmy to śpiewałyśmy piosenke z Fineasza i Ferba;D
troche głośno.
no i ... Oluś <3
Kocham Cie. i Zawsze możesz na mnie liczyc.
Użytkownik zakochanaitrampki
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.