obudziłam sie o 5:30.
Za wczesnie jak dla mnie , zaczela mnie bolec glowa. zdarza sie.
ale gdy jechalam autobusem i widzialam zachmurzone niebo ,
za których nie wygląda słońce , z góry załozylam ze dzien nie bedzie ciekawy.
nie pomylilam sie.
zablokowali mi konto , co jest chyba najwieksza katastrofą.
padał deszcz. pewna osoba denerwowala mnie bardziej niz zwykle.
z Olka zostalysmy wkopane w dawanie darów czy cos.
tylko szkoda ze nie razem;/ i mi poszedl strasznie list z ang.
nie umiem pisac zadnych prac po ang. do niczego sie nie nadaje.
to jest jedno z moich ulubionych zdjec z miskiem.
wszystkie mamy spontaniczne.
jak bede miala lustrzanke to postaram sie o pozowane <3
i po spotkaniu do bierzmowania , poszlam do ewy , w sumie mamy od siebie blisko a nawet w tyg czasu nie mialam zajsc:*
a gdzie ona dupe ruszy do mnie:* no i pogadalysmy , posmialysmy sie i jest ekstra:*<33
'Życie to jedno wielkie gówno , a potem sie umiera'
Użytkownik zakochanaitrampki
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.