Po prostu brak słów, do niektórych ludzi... No cóż często coś się kończy ale ostatnio zbyt dużo rzeczy itd. etc. Zostaje garstka najlepszych ale nie przeszkadza mi to, wręcz przeciwnie uszczęśliwia mnie to.
Nieważne, co nadchodzi,
Chcesz tego, czy nie,
Nie zawsze będzie tak.
Wstaje nowy dzień.
I właśnie o to chodzi.