I chuj . Kurwa mać , chce umrzeć .
Miało być tak pięknie.Ale nie jest.
Zajebiste dwa tygodnie , kolonie .
Było zajebiście . Z tymi ludźmi to było to COŚ czego nie było z tymi tutaj .
Poznałam dwie osoby na których zależało/ży mi bardziej niż na rodzinie . Serio .
Poznałam kogoś ważnego . Mój świat w tym momęcie obrócił się o 180 stopni .
Ale po chuja mi to było . Po chuja były mi nadzieje , marzenia . I kurwa nic .
Jak zwylke wszystko mi spieprzyli . Całę życie .
Dziewięć godzin w pociągu - przepłakane . Nawet oka nie zmrużyłam .
A moja kochana mamusia najpierw ' nie płacz słonko ' , a potem ' kurwa , skończ ryczeć , wkórwiają mnie twoje humory ' Uroczo , prawda . ?
Wyjebane mam na to .
Życie to dno .
Bydgoszcz to dno .
Wszystko to dno .
U chuj wam w dupy .
Jebie mnie to .
Wyjebane na wszystkich .
I chuj .