MADE IN China
Dodano: 14 KWIETNIA 2009
pierwsze zdięcie.
pierwsze zdięcie.
Ach...
Codziennie jakiś problem, jakiś beznedziejny kłopot, który depcze nam po piętach w drodze do szczęścia.
Może warto czasami oderwać się do bzdur, które niszczą naszą osobowość, która chce dążyć do doskonałości.
Ja już nie moge. Już mi sie nie chce. Mam dość. Tak wiem, to brzmi dziwacznie, takie słowa z ust młodej dziewczyny która musi stawić czoło przeszkodom, których na naszej drodze do dorosłego życia będzie coraz więcej. Mam 14. lat, a mam dosyć kłopotów i problemów, które z punktu widzenia dorosłego człowieka wydają się błachostką.
Chciałabym pujść sama, lub z kimś kogo darzę bezgranicznym zaufaniem, gdzieś gdzię będzie można leżeć na zielonej trawie, patrzeć w niebo na chmury, promienie słoneczne rozłożone no liściach wysokiej topoli. A puźniej wspiąć sie na nią i patrzeć na malutkich ludzi, którzy wiją się i pracują jak mrówki.
Ale tak tylko na chwilę... na nic nieznaczące kilka minut, aby umysł odpoczął, aby zobaczył mój malutki skrawek Świata [Jastarnia!]
w całkiem innym światle niz kiedykolwiek.
Na tym oto właśnie zdięciu siedzę sobie na drzewie, chociaż tego nie widać ; )
To jednak nie było wysoka Topola tylko Sosna, a dokładniej Sosna Zwyczajna [Joannusaguchus]
