A zwłaszcza gdy dotyczy nas samych... Kurde mam już tego dosyć... Znowu mi się wszystko sypie... To wraca co chwilę... Nawet jak jest dobrze chciaż na minutę to potem znowu jest cierpienie na pół godziny... Mam tego dosyc. Najchętniej to bym już dawno z tym skończyła... Raz na zawszę... Ale nie mogę... Bo nie mogę was zostawić... Młodej (zwłaszcza teraz) Kasi ;** Anny ;-** Jagody ;**** Andzi ;*** Marci ;*** Nie mogę no... Kurde tak mnie nosi że zaraz coś rozwalę... Gorzej już nie będzie...
Ej kurde ty znowu się wtrącasz... Przestań.! Nie rozumiesz że ja Ci nie wchodzę w drogę i niechce żebys ty mi wchodził.? Daj mi żyć... Po co Ci ta prowokacja.? Co Ci to da.? No powiedz co.? Bedziesz się czuł lepiej.? Mam tego wszystkiego serdecznie dosyć... Mam dość tych plot... Co ty kurwa sobie robisz.? Nie podoba Ci się że staram sobie ułożyć życie.? Nie wiem po co ja się w to pakowałam... Wiem że to czytasz i wiesz o co chodzi... Więc Odwal się ode mnie raz na zawsze... Mam nadzieję że się rozumiemy...
Rozmawiałam dzisiaj z młodą... Może wyjdzie do niedzieli... Już słychać że jej lepiej... Ale mam nadzieję że ten sen się nie spełni... Kochanie ;*** Wracaj już.!
"I znów znikają marzenia
Błagam niech mi ktoś pomoże...
I znów serce krzyczy
Kocham.?
Z oczu pełnych cierpienia
po policzkach
Leje się strumień goryczy"
płyną łzy...