Prędzej czy później zostawimy odciski palców na klamce którą powinniśmy nacisnąć i wtedy będą nazywać to niespełnioną miłością.
Ona poświęciłaby swoje życie za niego, on poświęciłby jej życie za swoje...
Za dużo Ciebie w tym naszym My...
Jestem tą sentymentalną idiotką, która oddałaby miliony za Twój uśmiech ...
Teraz jedyne co mi pozostało to udawać, że wszystko jest ok, że twoje imię nie wywołuje u mnie dreszczy, że na twój widok moje serce nie przyśpiesza.
Mała iskierka nadziei, gdy przypadkiem spotkają się nasze spojrzenia.
Skoro ci już nie zależy, to po co się tak gapisz? Tam obok masz to swoje blond szczęście.
Uwielbiam podnosić na niego wzrok i mieć nadzieję, że tego nie zauważa. Kocham to ciepłe, rozkoszne drżenie mojego ciała, gdy na horyzoncie pojawia się jego sylwetka...
Dla mnie to jest wielka miłość, a dla niego kilka zwykłych z życia chwil.
I życzę Ci, aby nigdy nie zabrakło Tobie czasu, aby powiedzieć, że kochasz.
Chociaż nie był jej, nigdy nie potrafiłby wyobrazić sobie, co czuła, kiedy łapał ją w ramiona a ich dłonie i usta się stykały.
" Po długich tygodniach pozbierałeś się, ale wiesz, że nadejdzie taki dzień, kiedy znowu ją zobaczysz i w sekundzie rozsypiesz się na kawałki..."
Jedyny powód dla którego chciałem pozostać gwiazdą, jest taki, że nawet gdy będę spadał, będę w stanie spełnić jedno z twoich marzeń.
Pamiętam każdą wspólnie spędzoną chwilę. A w każdej było coś wspaniałego. Nie potrafię wybrać żadnej z nich i powiedzieć: ta znaczyła więcej niż pozostałe.