Kochana kobyłka
F.Jagoda.K
Noo i po terenie Konisko było cudowne
Bardzo grzeczna noo i miała równe tempo, nawet się nie wyrywała
Tylko minus w tym że te pierdolone muszyska, komary itp. gryzły
A tak too po za tym super teren
Już jechaliśmy do domku to Marta musiała wpierdolić się w rzepak
konisko ledwo szło ale dała rade...
ale i tak musieliśmy sie cofnąć boo nie było wyjścia z tego rzepaku...
Nie wiem musiało chyba zarosnąć...
Noo ale cofneliśmy się i hejaaa krajówką
Konisko na nic nie reagowało niczego się nie bała nawet tirów
A miny ludzi były bezcenne
Ich miny miały znaczenie : " Co ? koń na drodze krajowej ? I sie nie boi ? To chyba jakiś żart. " hahaha
Mój koń jest cudowny
Zaraz ide je wpuścić do boksu i dam im jeść
Trzeba zaraz iść się wykąpać i czas do spania...
Na jutro trzeba się wyspać
Jutro około 13 do Poznania z misiem
W odwiedziny do Huberta
i na noc Kupały
będziemy puszczać lampiony
i pochodzimy po galeriach
to co ja uwielbiam
Ogólnie mam dobry humor
Mam nadzieje że jutro będzie tak samo
Dobra ja spadam jutro coś dodam
Narazie ludziska
Dobranoc
Kocham Cie Skarbie