myślałam, że to jakiś bezsens, jakaś kompletna paranoja
nie chce mi sie pisać - fajnie
w szkole jakiś absolutny nieład
w internacie wszyszcy zachowują się tak jakby wpływał na nich klej
z upragnieniem czekam na week
i jeszcze jutro ;3
teraz póki co biorę się za książki
a może odpłynę do krainy ozz?
dzisiejsza kolacja: jajeczko
tudzież fuck the system
nie wiem co piszę lecz piszę więc napiszę jeszcze że już sobie stąd idę
i pójdę
cześć