no dziś miałam iść z lenką i sandałem po materiał na cosplay, ale tak jakoś wyszło, że trafiłyśmy zamiast pod renomę to do parku południowego O.O
znaczy
miałysmy się na chwile spotkać z ekipą z konu, ale jednak na dłuższą chwilę.
no wiec ja, sandał, lenka, kinka, hanka, kuba, adam, i adaś XDD
ej, ja biegnę z adasiem i puszczam latawca, sandałka kulturalnie gwałci hankę i kingę po krzakach, i nam się zaplątał w drzewko, przyszedł kuba i połowe drzewa oderwał XDD
poza tym, granie w nożną siatkę, eskapada po błocie O.O, ja tam dziękuję za taki skrót, pizza, której nie jadłam, gwalty, latawiec, renoma i słuchanie hanki śmietanki + napad na stoisko z mangami, walnięcie się na te fajne kanapy i gadanie godzinę.
a z materiałów nici O.O