YO Ciaossu
Właścwie skąd u mnie ten nawyk z pisaniem "YO"
Nabrałam go jak zaczęłam oglądać KHR... Ale przecież z początku nienawidziłam Yamamoto...
Może to przez to - "Yo, Tsuna" i "Yo, Gokudera" w każdym odcinku
W każdym razie dzień okropny - nienawidzę budy.
Potem wracałam przez las... I na polu były pająki błeeeeeee
Skończyło się na tym, że uciekałam, jakby to były pająki ekhem... "Pierniczka".
Mmmm...
Zaraz chyba pójdę spać, bo w koncu jutro na ósmą
Ale na szczęście tylko do 12.25.
I chyba się uzależnię od melisy.
Po herbacie z melisą zasnęłam od razu.
CIAO CIAO