spacer, nowy kolega, nowe spojrzenie na świat, nowe ulubione fajki < 3
Wkońcu coś zrozumiałam, że czasem spotykamy osoby, które rozumieją twoje problemy.
Rozmowa troche pomogła, a westy silvery zmuszają do myślenia...
Czuję się dobrze, mimo że mogę go już nigdy więcej nie spotkać, jest w porządku i dostałam doskonałą rade...
No i dobra trzeba wyluzować jakiś chillout. :).
Dziś cały dzień w domku pod kocem, z czymś dobrym, na Tv.
I z moimi chorymi rozkminami, na chwile z Oll.
Żeby sie zaopatrzyć w fajeczki <3 ...
Idę później trzeba się ogarnać..
West Silver . e