Moja wytrzymalosc znów jest testowana.Lecz tym razem oczy pieką juz 5 dzien,nieustanne fale doprowadzają mnie na skraj żalu,wciąż nie potrafie tego zaakceptować i nigdy tego nie zrobię.ta okrutna pustka,nicość, błyszczące drobinki kurzu, kruszejacy liść.zdjęcia głos zapach cisza. Po raz kolejny w życiu mojemu sercu zostało wyrwane cenne ogniwo.Pierwszy raz w życiu boję się świąt.