Hej, wróciłam ze szkoły. Chciałam wam pokazać mój mundurek. W tym czymś muszę łazić 5 dni w tygodniu po 6 godzin, masakra. Plus zero makijażu , (chociaż ja dzisiaj miałam mascare+ fluid ale babka mi jedynej nie zwróciła uwagi czyli mam dobrze dobrany do mojej karnacji.) paznokcie nie pomalowane,(krótkie) czarne baletki obowiązkowo , a z biżuterii jedynie: 1 pierścionek, malutkie kolczyki, zegarek. Zero łańcuszków, bransoletek.
Ps. nie czekam na wyrazy współczucia , tylko chcę abyście zobaczyli jakimi szczęściażami jesteście tam w Polsce, a jak widzę jak ludzie jeszcze nażekają że muszą byś ubrani na galowo na rozpoczęcie roku to aż sie we mnie buzuje ;p