10-12.07 Polanów ;))
Łoj długo by gadać.. było grubo, była wodka z rana , szampan w południe i piwo z wieczora. Była rundka honorowa wozem strażackim, tort był i 21 świeczek, róże i "sto lat" i do góry z 210 razy.
I Balonik ukochany z zamkiem dla królewny i jednorożcem, ale baloniki się boją przyspieszenia rfy toteż biedulek padł na zawał i poszedł do nieba. Nie woźcie baloników motórami!
Po tym zlocie powinnam mieć na plecach napisane 'fetors' albo chociaż 'kołchoz skład' bo żem się przez cały polanów nie myła.. <wstydnis>.
I jeszcze, i jeszcze.. lekcja numer dwa: palenie gumy. ;))) Ale jeno na piasku więc suke zakopałam. ;]
Specjalne podziękowania dla Kubola co dla o,7 Bolsa poświęcił własną urodę (7 szwów na czółku).
To były najpsze 21 jakie mogłam sobie wymarzyć :***