Dałam ta fotę bo ona o CZYMś mi przypomina..[ Pytasz o czym.? To zachowam dla siebie...
]. Tak, to jest mój piesio a raczej był, bo troche mu sie przytyło, ale za to urosły mu włoski.!
Kurka... Po co ja to wogóle mówie..? Hę.? Od dzisiaj postanowiłam prowadzić pamiętnik na fbl.pl, ciekawe jak mi to wyjdzie, ale chciałabym pisac tu codziennie, myśle że mi to wyjdzie... I HOPE SO...
A więc przejdę do rzeczy..:] Dzisiaj był
taki sobie dzionek... Byłam sama w szkole [czyt. Bez Kaś, bo pojechała na jakis śmieszny teatrzyk do Cybinki, ale przynajmniej jest wyszło

], Dzieki Bogu nie było tak najgorzej, Żydzio nie zapytał mnie [dziwne.? TAK.! bo dzisiaj 14, a to mój nr. w dzienniku

].
W budzie było w porządku.. Ale poza nia... Szara codzieność... przyszłam ze szkoły i... I po prostu siedzę na tym durnym kompie bo nic innego ciekawego do roboty nie ma..

Ooo Boszzzz
RIP... A miało byc Ciekawiej, ale to nic, czasem tak bywa - prawda.? A szkoda..

Ostatnio mi się zdaje, że część mnie nie ma najmniejszego sensu... A ONE mówią: "
Bo przemijanie ma sens..." To dlaczego nie mogę tak poprostu przeminąć..?
~~ to był pierwszy raz I OSTATNI
