Ojeju, ojeju, jakie to stare, ojeju.
Nie wiem ile razy Wam o tym mówiłem - czy to publicznie, czy prywatnie, ale kurwa. Nienawidzę tego kraju.
Nienawidzę.
I chciałbym pozdrowić Mefii, bo bez tak to kolejne zdjęcie pewnie pojawiło by się koło wakacji. :c
Znaczy, nie tylko za to, no ale.. za to też!