Śmierć
Twa dusza ciężkimi więzami spętana
Całe twe zalane krwią kolana.
Wczoraj żywa, dziś już nie oddycha.
Krew już od dawna na ciele zasycha
z bólu i cierpienia cała
zimna, sina i skostniała.
Och, chłopcze ukochany
spójrzże na te krwawe rany.
Któż tak sercu zadał cios?
Może zadrwił sobie los?
Tułasz się sama po świecie
Och, gdzież się podziewa to boskie dziecię?
Lecz Ty nie slyszysz, Ciebie nie ma
porwana przez czarną odchłań nieba
Gdzieś w kąciku ktoś cicho łka
tęskni za Tobą, już nawet sięga dna
bo Ty już nigdy nie wrócisz
nikt nie zobaczy jak się smucisz
czarny anioł zabrał Twych oczu błękit nieba
tak na prawdę tylko Ciebie mi tutaj potrzeba
zła łza z oka na policzek spływa
i myśl "I tak śmierć zawsze wygrywa".
Hurt - Dirty