Zazdroszcze ludziom dla których imrpeza jest rozwiązaniem na wszystko. Zazdroszczę sama sobie, że kiedyś mi to wystarczało, wyszumienie się, przez te pare godzin na weekendzie. Teraz wszystko działa inaczej, imprezy w niczym nie pomogą, ludzie poznani na imprezach z reguły są mało warci, sam alkohol nie rozwiąże moich problemów. Wspominanie po jakimś czasie "ale zajebisty melanż, ale się ujebałam", nie, to już nie dla mnie.
Potrzebuję samotności.
Użytkownik young94
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.
Inni zdjęcia: 88888888888 podgolymniebem1547 akcentovaDrops & Sunset photoslove25Chapeau bas. ezekh114Miłość jednego imienia samysliciel35Wybrzeże morza czerwonego bluebird11Po przerwie liskowata248Perspektywa. ezekh114Moje nowe butki # PUMA xavekittyxKwiatki z mojej rabatki :) halinam